Największa na świecie płyta winylowa znajduje się w Los Angeles. Nośnik mierzy ponad 124 m i znajduje się na dachu otwartej na nowo sali koncertowej Forum, w której grali między innymi "The Eagles". Całość wymagała pracy 75-osobowego zespołu przez 10 dni. Co ciekawe płyta się kręci!
Trochę szkoda, że nie gra z niej muzyka, ale pewnie nie daliby nam pozowolenia na zbudowanie obok Sondeka w odpowiedniej skali. Z drugiej strony 'Hotel California' słyszeliśmy już tyle razy, że może nam wystarczy na pewien czas...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz