sobota, 2 sierpnia 2014

Trochę techniki na weekend. Gniazda, złącza, kable.


W dzisiejszym odcinku naszego przewodnika po świecie techniki audio/video, zajmiemy się rzeczą z pozoru bardzo prostą. Gniazdami audio, ich klasyfikacją oraz nazewnictwem. Każde urządzenie musimy przecież do czegoś podłączyć aby usłyszeć dźwięk. Odtwarzacz do wzmacniacza, wzmacniacz do kolumn, itp.


Najpowszechniejszym gniazdem spośród obecnie używanych jest gniazdo RCA, zwane również phono lub po prostu chinch. Nazwa standardu wywodzi się od Radio Corporation of America, w skrócie RCA. To oni właśnie wprowadzili ten typ złącza na rynek w latach 40-tych. Co ciekawe, na początku gniazdami tymi przesyłano sygnał wysokopoziomowy (czyli taki wystarczający do wysterowania kolumn). Liczyła się prostota, powtarzalność i stosunkowo niskie koszty produkcji. Obecnie jednak złączem typ przesyłamy sygnał niskopoziomowy, w zależności od typu gniazda, będzie to sygnał analogowy lub cyfrowy.

Gniazda RCA można wykorzystać do przesyłania obrazu:
Composite (kompozyt) - jedno, oznaczone na żółto gniazdo.
Component (komponent) - trzy różnokolorowe złącza, niebieskie, zielone, czerwone.

W przypadku transmisji cyfrowej dźwięku, korzystamy ze standardu SPDiF i złącze takie nazywamy wyjściem Coaxial (kolaksialnym), jak również jako 'cyfrowe elektryczne'. 


Drugie złącze to BNC, wykorzystywane powszechnie do sygnałów wysokich częstotliwości, w tym radia oraz telewizji. W sprzęcie audio jednak najczęściej zobaczymy gniazda BNC oznaczone jako wyjścia lub wejścia cyfrowe. Dlaczego? Do transmisji SPDiF potrzebujemy mieć kabel spełniający odpowiednie warunki a dokładniej oporność 75 Ω. Najczęściej te warunki spełniają właśnie wtyki BNC. 
Taki kabel wykorzystuje mechanizm bagnetowy, więc po włożeniu do gniazda należy go delikatnie przekręcić aż wejdzie na swoje miejsce. Rzadko możemy też spotkać wyjścia w tym standardzie dla obrazu, zazwyczaj będzie to wariacja wejścia/wyjścia Component.


Kolejnym kablem często spotykanym w sprzęcie jest XLR, który wywodzi się ze studiów nagraniowych. Dzięki odpowiedniemu ekranowaniu oraz co bardzo ważne, specjalnej budowie elektroniki są one mniej czułe na różnego rodzaju zakłócenia, co sprawdza się doskonale w studiu czy na scenie, gdzie mamy wokół sprzętu prawdziwe kłębowisko rozmaitych kabli. Co ważne, to że urządzenie posiada tego rodzaju wejścia czy wyjścia, nie musi oznaczać automatycznie, że będzie brzmiało lepiej. Kable XLR stosujemy tak jak RCA, po jednym na kanał.
Dopiero odpowiedniej klasy elektronika wewnątrz i prowadzenie sygnału gwarantuje, że może brzmieć lepiej niż "zwykłe" wyjście RCA. XLR nazywany jest również złączem zbalansowanym (od ang. balanced) lub symetrycznym, która to nazwa lepiej oddaje sens takiego połączenia. W studiach stosuje się również złącze AES/EBU, które do transmisji sygnału SPDiF wykorzystuje kable XLR o odpowiednich parametrach (110 Ω). 


Kolejnym złączem jest Toslink, czyli gniazdo cyfrowe optyczne. Już sama nazwa sugeruje, że mamy tutaj do czynienia z odmienną sytuacją od poprzednich. Toslink w odróżnieniu innych wyjść/wejść przesyła sygnał światłowodem zamiast przewodnikiem z miedzi lub srebra. W tańszych kablach będzie to przewodnik plastikowy, w droższych szkło. Jakie zalety niesie wykorzystywanie światła? Po pierwsze, jest ono praktycznie odporne na wszelkiego rodzaju zakłócenia, poza zakłóceniami własnymi materiału. 
Nie 'sieje' zakłóceniami elektromagnetycznymi oraz samo nie zbiera ich z otoczenia. Zazwyczaj rekomendujemy łączenie urządzeń tym kablami, które mogą wprowadzać zakłócenia - czyli komputer, dekoder tv kablowej, itp. Toslink według standardu SPDiF może przesyłać sygnał 96 kHz / 24 bit, to ograniczenie dotyczy również kabli Coaxial, jednak czasami urządzenia mogą współpracować z sygnałami powyżej tej granicy - nie jest to jednak norma. 


Kolejnym złączem jakie omówimy jest HDMI. Nazwa to skrót od High Definition Multimedia Interface. Obecnie każde urządzenie video jest kompatybilne z tym standardem. HDMI służy nam do podłączenia konsoli do gier, odtwarzacz Blu-Ray, tunera telewizji satelitarnej lub kablowej, odtwarzacza strumieniowego, kamery, itd. a także telewizora oraz projektora. Jest bardzo wygodne, ponieważ jednym kablem przesyłam zarówno dźwięk (stereo lub wielokanałowy) jak i obraz (HD/4K). Ma to swoje plusy, jak również minusy. Duża ilość danych jaka jest konieczna do przesyłania stawia dość spore wymagania sprzętom oraz kablom. 


Standardowe kable HDMI mogą nie pracować prawidłowo powyżej 15-25 metrów. Potrzebujemy wtedy kabli spełniających bardziej wyśrubowane normy lub też po prostu zamieniamy sygnał z HDMI na inne. Dodatkowo połączenie jest zabezpieczane przed kopiowaniem, co przy przesyle przez wiele elementów może powodować dodatkowe problemy z uzyskaniem obrazu i dźwięku. Mimo wszystko jeden kabel do telewizora, zamiast dotychczasowych kilku jest po prostu bardziej praktyczny. Czasem w sprzęcie przenośnym możemy zobaczyć mniejszą wersję HDMI (Mini lub Micro), wymagają one wtedy przejściówki lub odpowiedniego kabla aby połączyć go z naszym sprzętem.  


Ostatnie złącze to Mini-Jack. Powszechnie stosowane w sprzęcie przenośnym oraz systemach słuchawkowych. Mini-Jack to mniejsza wersja złącza Jack (Ameryka!) która wykorzystuje jeden kabel do transmisji dźwięku dla dwóch kanałów (lub trzech). Jest bardzo wygodne, proste oraz lekkie stąd jego popularność. Jak widać na poniższym zdjęciu jest to pojedynczy wtyk z rozdzielonymi pozycjami dla sygnału dla lewego i prawego kanału, masy oraz dodatkowo tutaj - mikrofonu.

Taki wtyk aż się prosi aby podłączyć go do systemu muzycznego Linn Kiko. Słuchawki Grado, Marshall oraz RHA brzmią z małym Linnem wyśmienicie. 


Dziękujemy za lekturę.

6 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bym do tego zestawienia dodał jeszcze gniazda elektryczne https://interblue.pl/gniazda-elektryczne,c,61 gdzie ich podłączenie wcale nie musi być problematyczne. Oczywiście należy to robić z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa, ale jest to rzecz wykonalna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie złącza dane urządzenie posiada ma znaczenie przy wyborze kabla do przesyłu obrazu i dźwięku https://technologiczna.pl/kable-optyczne-hdmi-rca-czyli-przeglad-wspolczesnych-zlaczy-uzywanych-do-przesylu-obrazu-i-dzwieku/ często się spotykam z sytuacją, że przychodzą do sklepu w którym pracuje klienci po kabel ale sami nie mają pojęcia czym się one między sobą różnią i jaki do swojego urządzenia potrzebują. Mam nadzieje że ten Twój wpis i ten do którego podrzuciłem link sporo w temacie już rozjaśnią.

    OdpowiedzUsuń
  4. A jeśli chodzi o jakość dźwięku to może mi ktoś doradzi. Czy warto w tego typu wzmacniacze jak na przykład na https://www.oleole.pl/wzmacniacze.bhtml można kupić ? Czy to duża jest różnica w odbiorze. Bynajmniej takie głosy słyszałam, ale może ktoś jakiś wzmacniacz posiada i się wypowie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę powiedzieć, iż same instalacje fotowoltaiczne są także fajnym rozwiązaniem. Ja bardzo chętnie również o tym czytam. Ostatnio fajnie napisano o tym w http://portalautomatyki.pl/inne/1201780-zalety-wady-fotowoltaika i ja także uważam tak samo. Jakby nie było chodzi o to, że fotowoltaika się rozwija.

    OdpowiedzUsuń
  6. Akurat dla mnie są to rzeczy trochę niezrozumiałe i jestem przekonana, że najlepiej jest korzystać w takiej kwestii z usług elektryka. Od siebie polecam fachowców z http://www.elektryk-krakow.pl/ którzy zawsze wykonują bardzo dobrą pracę.

    OdpowiedzUsuń